Białorusinka i jej urodzona w Polsce córka unikną deportacji. Sąd wypuścił Marynę Tur z aresztu, wojewoda mazowiecki chce zalegalizować ich pobyt w naszym kraju - informuje "Gazeta Wyborcza".
Kobieta nie widziała córki przez trzy tygodnie, od zatrzymania na początku sierpnia. Przez pierwsze dni nie wiedziała nawet co się dzieje z dzieckiem.
Zatrzymana na podstawie listu gończego wydanego przez władze białoruskie, wyszła jednak z aresztu, bo Białoruś zrezygnowała ze stawiania zarzutów.
Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski zapewnił, że pomoże zalegalizować pobyt rodziny w Polsce.pap