Kaczyński - nieposkromiony rusofob. Dobrze, że przegrał

Kaczyński - nieposkromiony rusofob. Dobrze, że przegrał

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Komsomolskaja Prawda" pisze, że "Polacy nie dopuścili do władzy rusofoba". "Zwycięstwo Tuska nad Kaczyńskim, jak uważają eksperci, jest na rękę Moskwie. Od wyników wyborów zależało wiele - czy rosyjsko-polskie relacje będą się rozwijały w pozytywnym duchu, czy też będą dreptać na starych i nowych skandalach" - konstatuje ten wielkonakładowy dziennik.

"Komsomolskaja Prawda" pisze, że "nieposkromiony rusofob Kaczyński niejednokrotnie próbował psuć krew Kremlowi, obiecując, że >wyjaśni< katastrofę smoleńską i zmusi rosyjskie władze do ponownego pokajania się wobec polskiego narodu".

Gazeta publikuje także wypowiedź niemieckiego politologa Alexandra Rahra, którego zdaniem "Kaczyński dostał pomieszania zmysłów". "Zwycięstwo Tuska świadczy o tym, że Polska, podobnie jak większość krajów Europy, głosuje rozważnie i praktycznie - za europejskimi wartościami, a nie jakimiś radykalnymi rozwiązaniami i nacjonalistyczną polityką" - oświadczył Rahr, uchodzący za przyjaciela premiera Rosji Władimira Putina.

"Wszak wszystkie te wypowiedzi, na które Kaczyński pozwalał sobie w czasie kampanii wyborczej, w tym pod adresem Niemiec, wychodzą daleko poza czerwoną linię politycznej areny" - zauważył politolog i dodał: "Można odnieść wrażenie, że Kaczyński dostał pomieszania zmysłów".

pap