Marysia urodziła się dzięki metodzie in vitro. Ma cztery dni, ale zarodek, który wszczepiono jej matce, był zamrożony przez 11 lat – informuje "Gazeta Wyborcza".
Rodzice dziewczynki byli niepłodni, dlatego zdecydowali się na zabieg in vitro. W 2001 r. urodziło się im pierwsze dziecko. - Po 11 latach dokonaliśmy wszczepienia kolejnego zarodka. Nie był w żaden sposób uszkodzony. Dziecko urodziło się zupełnie zdrowe – opowiada dr Katarzyna Kozioł z Przychodni Leczenia Niepłodności "nOvum". - Gdy dorosną, nie zamierzamy przed nimi ukrywać, że urodziły się dzięki in vitro – zapewnia ojciec.