Tygodnik zwraca uwagę, że USA mają mniejsze możliwości politycznego oddziaływania na świecie w wyniku wzrostu potęgi takich mocarstw jak Chiny, Indie i Brazylia, nastrojów izolacjonistycznych w Ameryce a także problemów gospodarczych, które m.in. ograniczają możliwości pomocy amerykańskiej dla zagranicy. "Hillary Clinton jest ekspertem w osiąganiu maksimum korzyści z ograniczonej władzy (USA) używając całkiem nowych dyplomatycznych instrumentów oddziaływania" - czytamy w "Time", który umieścił Clinton na okładce.
"Time" przypomina też o nieustannych spekulacjach na temat ewentualnej kandydatury byłej pierwszej damy na prezydenta. Tygodnik przeprowadził niedawno sondaż, z którego okazało się, że gdyby Clinton startowała w wyborach prezydenckich w przyszłym roku jako kandydatka Demokratów, wygrałaby je z głównymi kandydatami Republikanów, jak Mitt Romney, i to ze znacznie większą przewagą niż prezydent Obama. Clinton stanowczo zdementowała jednak wszelkie pogłoski jakoby mogła rzucić wyzwanie Obamie w wyborach w 2012 r. W 2016 r., kiedy odbędą się kolejne wybory, będzie miała 70 lat.
PAP