Urzędnicy Komisji Nadzoru Finansowego przeszli kurs kontrwywiadowczy. Uczulano ich na działania rosyjskich służb - ujawnia "Rzeczpospolita".
"Mamy informacje, że rosyjskie służby bardzo mocno uczestniczą w próbie przejęcia polskiego sektora bankowego" - mówi wysoki rangą oficer ABW. Największy rosyjski bank - Sbierbank, podjął kroki do zbudowania w Polsce bazy, która ma pomóc w zrealizowaniu planów zakupu polskich banków. Rosjanie wynajęli m.in. kancelarię prawną i agencję PR.
Wśród potencjalnych nabytków Rosjan wymienia się Alior Banku, Bank Millennium i BRE Bank. Komisja Nadzoru Finansowego będzie w tej sprawie odgrywać kluczową rolę - to do niej należy decyzja, czy wyrazić zgodę na przejęcie przez Sbierbank polskich banków. "Urzędnicy KNF są więc bardzo mocno narażeni nie tylko na lobbing, ale także działania służb specjalnych" - podkreśla rozmówca z ABW.
Podczas szkolenia oficerowie tłumaczyli urzędnikom m.in. to, jak chronić informacje oraz jak rozmawiać z lobbystami i zagranicznymi dyplomatami. Przestrzegali przed zawiązywaniem bliskich relacji z nowo poznanymi osobami i instruowali, jak nie paść ofiarą szantażu.
"Takie szkolenia są potrzebne, bo dziś odpowiedni nadzór nad sektorem finansowym to sprawa kluczowa dla bezpieczeństwa ekonomicznego państwa" - podkreśla gen. Gromosław Czempiński.(