"The Wall Street Journal" zwraca uwagę, że w rozmowach z prezydentem Chin Hu Jintao Obama starał się przekonać go do aprecjacji chińskiej waluty, ale spotkał się z odmową. Chiny nie dopuściły również do obniżenia taryf celnych między krajami APEC na towary i usługi związane z ochroną środowiska. Między Chinami a USA i innymi krajami widoczny jest też konflikt o prawa do swobodnej żeglugi po Morzu Wschodniochińskim. USA przewożą tą trasą rocznie towary łącznej wartości 1,2 miliarda dolarów, tymczasem "Washington Post" przypomina, że Chiny roszczą sobie prawa do znacznej części tego akwenu, co stwarza "potencjał konfrontacji".
16 listopada Obama odwiedzi Australię, gdzie ma ogłosić wzmocnienie amerykańskiego arsenału w rejonie Pacyfiku. "USA ustanowią tam swoją stałą obecność wojskową, aby zapewnić Australię i innych regionalnych sojuszników zaniepokojonych Chinami, że wojskowe wpływy Ameryki rosną, a nie maleją, nawet mimo restrykcji budżetowych" - czytamy w "Wall Street Journal".
PAP