- Jestem zmęczona polityką ostatnich czterech lat, która mi się nie podobała - mówi Rokita. - Chcę wierzyć, że polityka w wydaniu trzech egzotycznych tenorów – Donalda Tuska, Janusza Palikota i Leszka Millera – nie wyprowadzi nas na manowce. Dlatego na pewno będę aktywna politycznie, pisząc i mówiąc, wspierając organizacje pozarządowe. Może powrócę do robienia szkoleń - zapowiada.
"Ziobrystów" określa Nelli Rokita “jako młodych gniewnych, którym się śpieszy, którzy chcą wszystko szybciej, są po prostu niecierpliwi, a z drugiej strony – znaleźli się między polityką czysto PR-owską PO, a polityką konserwatywną, polityką, gdzie tradycja i pamięć historyczna są najważniejsze, gdzie ważne są wartości". - Ziobrowcom imponował sukces PR, na który, mam wrażenie, Jarosław Kaczyński do końca się nie godził - ocenia Nelli Rokita.