"W Europie mogą od tej pory pojawić się nowe koncentryczne kręgi: jeden wokół unii >27<, drugi - wokół eurogrupy, czyli twardego jądra wokół Francji i Niemiec, którego obwód pozostaje wciąż do zdefiniowania" - ocenia "Le Figaro". Gazeta zauważa następnie, że niektóre państwa spoza strefy euro chciałyby dołączyć do tego drugiego kręgu.
Według "Le Figaro", "jeśli formuła zmiany traktatu w >27< skończy się fiaskiem, do państw eurogrupy mogłyby dołączyć Polska czy Węgry", jako państwa, które chciałyby w przyszłości przyjąć wspólną walutę. Jak podkreślił w poniedziałek Sarkozy, Francja i Niemcy "preferują" zmianę traktatu europejskiego przez wszystkie 27 państw UE, aby wzmocnić dyscyplinę finansową w eurogrupie. Paryż i Berlin zaznaczają jednak, że jeśli takie wyjście okaże się zbyt trudne, możliwa jest umowa w gronie eurogrupy, rozszerzonej o niektóre inne państwa UE spoza niej. Modyfikacje zakładałyby automatyczne kary dla państw strefy euro, które nie będą przestrzegać zasady 3-procentowego deficytu finansów publicznych. Paryż i Berlin oczekują, że do marca przyszłego roku państwa strefy euro porozumieją się co do zmian traktatów unijnych.
PAP