Czeka nas chaos

Dodano:   /  Zmieniono: 
Weto brytyjskiego premiera Davida Camerona wobec zmian traktatowych na szczeblu UE oznacza dla Wielkiej Brytanii izolację, a dla UE perspektywę Europy dwóch prędkości - sądzą brytyjscy komentatorzy.

Eurosceptyczny "Daily Telegraph" przewiduje, że nowy traktat na szczeblu "strefy euro +" "spowoduje chaos prawny i konfuzję".

Wszystko o szczycie Unii na  Wprost.pl

Szczyt - Fakty

Nowego traktatu nie będzie. Londyn zablokował zmiany

I po szczycie. Nowy pakt fiskalny w marcu. Może

MFW dostanie 200 mld euro na ratowanie eurolandu

Ile głosów potrzeba do przyjęcia zmian? Kopacz odmawia odpowiedzi

SLD: dlaczego Tusk nic nam nie mówi?

Ziobryści: potrzebna Rada Bezpieczeństwa Narodowego

Węgry będą wspierać integrację eurolandu


Szczyt - Opinie

"Niech Tusk przyzna: zawsze będziemy zarabiać mniej niż  Niemcy"

"Tusk powinien uczyć się dyplomacji od Camerona"

"Polska będzie płacić, żeby ratować bogatszych od  siebie"

"Jeśli UE będzie wywierać presję, to utracimy suwerenność"

Wielka Brytania: nie będziemy izolowani, nie będzie dwóch prędkości

Rostowski: szczyt UE to porażka

Tusk o szycie UE: krok do przodu, ale do entuzjazmu daleko

"Europa jest w tyle. Już nie jest wzorem dla świata"

Waszczykowski: nasza gotowość na euro to mrzonka

"Rząd nie straszy Polaków. Stawiamy sprawy uczciwie"

Tusk: były różnice między Unią a Brytyjczykami

Merkel zadowolona ze szczytu. Sarkozy liczył na więcej

Prezes EBC: wynik szczytu? Bardzo dobry

Buzek zadowolony ze szczytu

Wielka Brytania: weto Camerona to izolacja Londynu

Grupiński: weto Londynu to problem całej Europy

"Polska słusznie chce przyjąć nowe zasady dyscypliny finansowej"

Francja uspokaja agencje ratingowe. "Fakty mówią same za siebie"

"Rola Europejskiego Banku Centralnego jest kluczowa w  kryzysie"

Gazeta sądzi, że poparcie Polski, Szwecji i Danii - najważniejszych państw UE będących poza strefą euro - dla zmian proponowanych przez Francję i Niemcy będzie oznaczało, iż "decyzje ws. szeroko rozumianej polityki ekonomicznej będą podejmowane bez brytyjskiego udziału".

pap