Dzienne zapotrzebowanie na artykuły spożywcze w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego to ponad 1,5 kg kawy, blisko 300 torebek herbaty ekspresowej i prawie 11 opakowań ciastek - informuje "Dziennik Polski".
Zestawienie, które jest załączone do urzędowego ogłoszenia o przetargu na dostawę artykułów żywieniowych w przyszłym roku, zawiera 80 pozycji. Samej kawy ma być ponad 400 kilogramów - i to w 15 rodzajach. Do kawy zostanie zamówione 1,2 tys. litrów mleka. Urząd Marszałkowski zakupi również ok. 73 tys. torebek herbaty - także w 15 rodzajach.
Przy kawie lub herbacie będzie można również coś przegryźć. Urzędnicy zamawiają 579 opakowań biszkoptów z galaretką w polewie czekoladowej (i muszą to być delicje Wedla lub "równoważne pod względem walorów jakościowych i smakowych"). Oprócz tego do urzędu ma trafić m.in.: 450 opakowań pierników, 307 tzw. jeżyków, czy 300 ciasteczek maślanych. Opakowań słonych paluszków ma być tylko 366, ale dodatkowo urząd zamówił jeszcze 50 paczek paluszków o smaku sera góralskiego i 31 o smaku świeżej cebulki.
Wykaz zawiera też takie rarytasy jak "cukierki o delikatnym kokosowym smaku z całym migdałem w środku otoczonym kremem kokosowym w chrupkim wafelku posypanym wiórkami kokosowymi" oraz "czekoladki w kształcie kulki z chrupiącego wafelka obsypanego kruszonymi orzechami laskowymi, wewnątrz której jej orzeszek posypany wiórkami kokosowymi". Zaskakiwać może zamówienie 120 butelek Red bulla i 66 litrów soku pomidorowego oraz sosu tabasco.