Grzegorz Lato na pewno nie straci stanowiska prezesa PZPN przed wyborami w Związku, które odbędą się jesienią. Potem jednak na czele organizacji mógłby stanąć Wojciech Olejniczak – ujawnia "Polska The Times".
Grzegorza Lato nie była w stanie obalić ani związkowa opozycja, ani prokuratura, która nie kwapi się do zbadania tzw. taśm Kulikowskiego (słychać na nich jak Grzegorz Lato rozmawia o budowie nowej siedziby związku ze Zdzisławem Kręciną - z rozmowy można wywnioskować, że w grę mogą wchodzić łapówki). Rządowi również niezbyt zależy na tym, aby przed Euro 2012 wywołać skandal w piłkarskim związku.
Inaczej będzie jednak po Euro 2012. Były prezes PZPN Michał Listkiewicz zaproponował, aby o fotel prezesa Związku ubiegał się eurodeputowany SLD Wojciech Olejniczak. Zdaniem Listkiewicza polityk, mający wiele wpływowych znajomości, mógłby otworzyć przed działaczami piłkarskimi drzwi do biznesu. Za plecami Olejniczaka jako patron miałby stanąć Aleksander Kwaśniewski. Łącznikiem i szarą eminencją całego przedsięwzięcia byłby Janusz Jesionek, od 40 lat działacz PZPN drugiego planu, a obecnie szef wydziału zagranicznego, były ambasador w Moskwie, Caracas, Nikozji, Ljubljanie.