Obecnie pracę skazanym daje 1,7 tys. zewnętrznych pracodawców. W 2011 roku było ich 2,6 tys., a w 2010 r. – 4,5 tys. Załamanie nastąpiło po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z 2010 r. Orzekł on, że więzień powinien otrzymywać za pracę co najmniej minimalne wynagrodzenie. Nowe przepisy weszły w życie w marcu 2011 r.
– Skazani byli atrakcyjni dla pracodawców, kiedy można było im płacić połowę stawki. Teraz, kiedy ich zarobki muszą być na poziomie minimalnej pensji, nie są już tak chętni do ich zatrudniania - przyznaje Marcin Kunicki z Centralnego Zarządu Służby Więziennej.
Więziennicy mają nadzieję na poprawę. Od stycznia obowiązuje rozporządzenie, na mocy którego pracodawcy, zatrudniający więźniów, mogą otrzymać 20-proc. zwrot kosztów. Zdaniem przedsiębiorców to bardzo dobre rozwiązanie.