Nadawcy, którzy otrzymali koncesje na pierwszy multipleks (MUX-1), mieli być, według Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w lepszej kondycji finansowej niż fundacja Lux Veritatis, właściciel telewizji Trwam. Tuż po tym, gdy otrzymali koncesje, okazało się, że nie stać ich nawet na opłaty koncesyjne. KRRiT zgodziła się rozłożyć je na raty. Na tej decyzji suchej nitki nie zostawia Najwyższa Izba Kontroli. Z raportu izby, do którego dotarła „Rzeczpospolita", wynika, że zarzuca Radzie, iż jej decyzja naraża na straty budżet państwa.
Wnioski NIK pokrywają się z zarzutami podnoszonymi przez Lux Veritatis, która koncesji cyfrowej nie otrzymała. Przez cały czas przewodniczący KRRiT Jan Dworak tłumaczył, że fundacja miała niepewną sytuację finansową. Fundacja zapowiada, że wnioski NIK z pewnością wykorzysta w odwołaniu, które niebawem złoży w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.