Władze Warszawy musiały tymczasowo wstrzymać ponowną instalację pomnika Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni na stołecznej Pradze – informuje "Nasz Dziennik".
Popularny pomnik "czterech śpiących", rozebrany w związku z budową II linii metra, miał powrócić na pl. Wileński, ale w innym miejscu. Prezydent stolicy uznała, że wspólnoty mieszkaniowe, z którymi ma on sąsiadować, nie są stroną w sporze o jego lokalizację. Tymczasem wojewoda mazowiecki uchylił decyzję w tej sprawie – relacjonuje "Nasz Dziennik".
- O tym, że tutaj planuje się tę lokalizację, dowiedzieliśmy się, gdy zaczęto stawiać fundamenty pod oknami – relacjonuje Janina Łukasiewicz ze wspólnoty mieszkaniowej Targowa 81. Łukasiewicz dodaje, że obecnie budowa została wstrzymana, a postępowanie administracyjne będzie się toczyło od początku.
Krzysztof Jop, prawnik występujący w imieniu wspólnoty Targowa 81, wskazuje, że decyzja nie jest motywowana zmianą intencji, a błędami proceduralnymi stołecznych władz przy wydawaniu decyzji o nowej lokalizacji. Ocenia, że powrót "czterech śpiących" zostaje na razie odroczony o kilka miesięcy.