"Mieszkanie dla młodych" - rządowy program, który ma zastąpić kończący się w grudniu program "Rodzina na swoim" - stworzy szansę na mieszkanie tylko dla tych, którzy chcą je kupić na rynku pierwotnym. O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Marcin Płoszka, radca prawny z kancelarii Robaszewska & Płoszka tłumaczy, że program nie obejmuje "dofinansowania zakupu na rynku wtórnym ani też budowy domu". - Umożliwia jedynie zakup mieszkania na rynku pierwotnym. Tymczasem w tym roku w prawie 3/4 powiatów w naszym kraju nie rozpoczęto budowy ani jednego takiego budynku - podkreśla. A eksperci wskazują, że uprzywilejowanie jedynie deweloperów i spółdzielni oferujących mieszkania na rynku pierwotnym może zostać przez UE ocenione jako udzielanie niedozwolonej pomocy publicznej.