NIK skontrolował 10 urzędów centralnych - w każdym znalazł problemy. Najgorzej oceniono kierowane przez Radosława Sikorskiego (PO) Ministerstwo Spraw Zagranicznych - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna".
MSWiA (teraz podzielone na MSW oraz resort administracji i cyfryzacji) w listopadzie 2008 r. kupiło sprzęt komputerowy za 4,4 mln zł - trafił on do użytkowników dopiero w okresie od maja 2009 r. do września 2010 r. - wytknął NIK. Ministerstwa skarbu oraz rolnictwa mają niewyjaśnioną sytuację dotyczącą należących do nich nieruchomości - pisze "DGP".
Najwięcej poważnych nieprawidłowości kontrola NIK wykazała w resorcie spraw wewnętrznych. MSZ dostał po kontroli ocenę negatywną. W magazynach resortu, któremu szefuje Radosław Sikorski, zalegają kosztowne urządzenia - m.in. sprzęt komputerowy warty miliony złotych (dziś już przestarzały), nieużywane od wielu lat zestawy satelitarne (260 tys. zł). MSZ wydał też 580 tys. zł na stół konferencyjny oraz krzesła na potrzeby polskiego przewodnictwa w Radzie Europejskiej. Meble trafiły do magazynu. MSZ twierdzi jednak, że teraz mebla są już używane.
Najwięcej poważnych nieprawidłowości kontrola NIK wykazała w resorcie spraw wewnętrznych. MSZ dostał po kontroli ocenę negatywną. W magazynach resortu, któremu szefuje Radosław Sikorski, zalegają kosztowne urządzenia - m.in. sprzęt komputerowy warty miliony złotych (dziś już przestarzały), nieużywane od wielu lat zestawy satelitarne (260 tys. zł). MSZ wydał też 580 tys. zł na stół konferencyjny oraz krzesła na potrzeby polskiego przewodnictwa w Radzie Europejskiej. Meble trafiły do magazynu. MSZ twierdzi jednak, że teraz mebla są już używane.