Mieszkaniec Oświęcimia został skazany na rok pozbawienia wolności za to że wyrzucił przez okno psa. Jak donosi „Rzeczpospolita” podobnych wyroków w Polsce przybywa.
W polskim prawie za znęcanie się nad zwierzętami przewidziana jest kara pozbawienia wolności, ograniczenia wolności, grzywny lub nawiązki. Przypadków znęcania się nad zwierzętami w Polsce nie brakuje, są one jednak coraz częściej rozpatrywane przez sądy i karane.
- Takie surowe wyroki zapadają jednak bardzo rzadko – powiedziała sędzia Beata Górszczyk, rzecznik prasowy ds. Karnych Sądu Okręgowego w Krakowie.
- Od jakichś dwóch - trzech lat coś zmienia się w naszej mentalności - podkreślił poseł PiS, Paweł Suski, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt i współautor ostatniej nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt.
Coraz więcej ludzi uważa, że zwierzę to nie rzecz i należy się mu poszanowanie, a prokuratury już nie umarzają tego rodzaju spraw z automatu. Według posła jest to bardzo ważne, ponieważ jak sam zaznacza, prawo nie stanie się praktyką, jeśli będzie istniało społeczne przyzwolenie na jego omijanie i łamanie.
- Takie surowe wyroki zapadają jednak bardzo rzadko – powiedziała sędzia Beata Górszczyk, rzecznik prasowy ds. Karnych Sądu Okręgowego w Krakowie.
- Od jakichś dwóch - trzech lat coś zmienia się w naszej mentalności - podkreślił poseł PiS, Paweł Suski, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt i współautor ostatniej nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt.
Coraz więcej ludzi uważa, że zwierzę to nie rzecz i należy się mu poszanowanie, a prokuratury już nie umarzają tego rodzaju spraw z automatu. Według posła jest to bardzo ważne, ponieważ jak sam zaznacza, prawo nie stanie się praktyką, jeśli będzie istniało społeczne przyzwolenie na jego omijanie i łamanie.