Bromadiolon, środek stosowany w trutkach na szczury, znaleziono w sproszkowanym mleku ze Szczekocin - podała "Gazeta Wyborcza". O sprawie poinformowała prokuratura.
Różowe granulki, podobne do trutki na szczury pracownik wytwórni słodyczy Magnolia zauważył 16 stycznia w worku z mlekiem w proszku. Po losowym otwarciu dwóch worków z mlekiem w każdym z nich znaleziono takie granulki. Zakład natychmiast wstrzymał produkcję, a o sprawie poinformował inspekcję weterynaryjną i producenta mleka w proszku, czyli spółdzielnię Rokitnianka ze Szczekocin. Kontrola tej ostatniej nie wykazała nieprawidłowości - mimo to produkcja mleka w proszku została w niej wstrzymana.
Po zbadania granulek wykryto, że zawierają one bromadiolon - czyli substancję stosowaną w trutkach na szczury. Jej ilość była jednak na tyle niewielka, że nawet gdyby użyto skażonego mleka do produkcji słodyczy, zdrowiu konsumentów nic by nie zagrażało. Śledczy badają obecnie w jaki sposób trutka dostała się do mleka.
Po zbadania granulek wykryto, że zawierają one bromadiolon - czyli substancję stosowaną w trutkach na szczury. Jej ilość była jednak na tyle niewielka, że nawet gdyby użyto skażonego mleka do produkcji słodyczy, zdrowiu konsumentów nic by nie zagrażało. Śledczy badają obecnie w jaki sposób trutka dostała się do mleka.