Po ulicach Kabulu jeździ wiele aut z europejskimi rejestracjami. Spośród nich najwięcej jest samochodów z Polski - pisze "Dziennik Polski".
Według byłego konsula RP w Kabulu, obecnie prowadzącego polsko-afgańską firmę Marcina Krzyżanowskiego, w Kabulu może być ponad 400 aut z polskimi rejestracjami. Większość z nich to toyoty corolle.
W stolicy Afganistanu można spotkać też autobusy Autosan, w tym jeden w barwach LOT-u oraz jeden z logo PKS Wyszków. Do Afganistanu znad Wisły trafiły też kamazy i stary.
W stolicy Afganistanu można spotkać też autobusy Autosan, w tym jeden w barwach LOT-u oraz jeden z logo PKS Wyszków. Do Afganistanu znad Wisły trafiły też kamazy i stary.