Fundacja Pomocy Dzieciom "Maciuś", która niedawno alarmowała, że w Polsce nie dojada 800 tys. dzieci, sama większość pozyskiwanych środków przekazuje... prywatne spółce SAZ Dialog Europe AG z siedzibą w Szwajcarii - ustaliła "Rzeczpospolita".
Według dziennika w 2009 roku do szwajcarskiej spółki przekazano 5,1 mln złotych, a w 2010 - 3,8 mln zł. W tym czasie na dożywianie dzieci fundacja przeznaczyła - odpowiednio - 218 tys. i 343 tys. złotych.
Czym zajmuje się szwajcarska spółka, do której trafiają pieniądze? "Rzeczpospolita" ustaliła, że firma ta zajmuje się "obsługą wysyłkową listów z prośbą o pomoc dzieciom". Intensywne proszenie o pomoc sprawia jednak, że większość środków, które trafia do Fundacji jest wydawane na "koszty działalności operacyjnej".
Czym zajmuje się szwajcarska spółka, do której trafiają pieniądze? "Rzeczpospolita" ustaliła, że firma ta zajmuje się "obsługą wysyłkową listów z prośbą o pomoc dzieciom". Intensywne proszenie o pomoc sprawia jednak, że większość środków, które trafia do Fundacji jest wydawane na "koszty działalności operacyjnej".