Co szósta osoba zatrudniona w Polsce na podstawie tzw. umowy śmieciowej (umowy o dzieło, umowy zlecenie) powinna być zatrudniona na etacie - wynika z danych Państwowej Inspekcji Pracy o których pisze "Gazeta Wyborcza". Liczba pracowników, którzy pracują jak na etacie (mają sztywne godziny pracy, przełożonych, etc.) ale nie mają etatu, rośnie.
Państwowa Inspekcja Pracy skontrolowała w 2012 roku 37,5 tys. umów o dzieło i na zlecenie zawartych z pracownikami przez 23,4 tys. firm. Okazało się, że co szósta z tych umów powinna być umową o pracę biorąc pod uwagę wymagania jakie pracodawca stawiał pracownikowi.
W 2011 roku liczba osób, które pracują na podstawie umowy śmieciowej, a powinny być zatrudnione na etat, była trzy razy mniejsza. Z kolei w 2010 roku ta sama liczba była mniejsza o ponad połowę.
W 2011 roku liczba osób, które pracują na podstawie umowy śmieciowej, a powinny być zatrudnione na etat, była trzy razy mniejsza. Z kolei w 2010 roku ta sama liczba była mniejsza o ponad połowę.