8 miliardów złotych rocznie potrzebuje na swoje utrzymanie Kościół w Polsce - przekonuje kardynał Kazimierz Nycz. Obecnie Kościół osiąga wpływy właśnie na takim poziomie - przy czym większość środków (6 mld złotych) to datki od wiernych - pisze "Gazeta Wyborcza".
Kard. Kazimierz Nycz zaznaczył, że pieniądze jakie otrzymywał dotąd Kościół od państwa z likwidowanego właśnie Funduszu Kościelnego, czyli 90 mln zł rocznie, to "symboliczna suma". Kościół otrzymuje też od państwa pieniądze z innych źródeł - na utrzymywanie szkół katolickich, kościelnych zabytków sakralnych i wynagrodzenia dla szkolnych katechetów. Suma tych środków to ok. 2 mld zł rocznie.
Od 2014 roku Fundusz Kościelny ma zastąpić dobrowolny odpis od podatku dochodowego płaconego przez wiernych. Wysokość odpisu to 0,5 proc. podatku - według wstępnych szacunków dzięki takiemu rozwiązaniu Kościół będzie mógł liczyć na ok. 140 mln zł rocznie.
Od 2014 roku Fundusz Kościelny ma zastąpić dobrowolny odpis od podatku dochodowego płaconego przez wiernych. Wysokość odpisu to 0,5 proc. podatku - według wstępnych szacunków dzięki takiemu rozwiązaniu Kościół będzie mógł liczyć na ok. 140 mln zł rocznie.