Telefony komórkowe padają łupem złodziei dwukrotnie rzadziej niż w 2005 roku - informuje "Rzeczpospolita".
W 2012 roku liczba przestępstw, w których głównym przedmiotem kradzieży był telefon komórkowy, spadła do poziomu 46 tysięcy. Policja tłumaczy to tym, że telefony komórkowe są czymś na tyle powszechnym, iż sprzedaż kradzionej komórki za dobrą cenę jest praktycznie niemożliwa.