Radni warszawskiego PiS chcą, aby stojący na pl. Wileńskim Pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni (nazywany też pomnikiem "czterech śpiących" - ze względu na składające się na pomnik sylwetki żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Czerwonej ze spuszczonymi głowami) został zastąpiony przez pomnik rotmistrza Witolda Pileckiego - żołnierza AK, organizatora ruchu oporu w obozie Auschwitz, po wojnie straconego za udział w antykomunistycznym podziemiu - informuje "Gazeta Wyborcza".
Radni PiS podkreślają, że zastąpienie pomnika "czterech śpiących" pomnikiem Pileckiego będzie podkreślało "tryumf ofiar terroru komunistycznego nad jego twórcami". Obecnie na pl. Wileńskim nie stoi żaden pomnik - Pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni zdemontowano ze względu na prace związane z budową metra. W 2014 roku pomnik ma jednak wrócić na swoje miejsce.
PiS: to będzie zwycięstwo Polski Podziemnej
PiS chciałby jednak, aby zamiast pomnika "czterech śpiących" na pl. Wileńskim stanął pomnik rotmistrza Pileckiego. - Uważamy, że to miejsce jest idealne. Wybudowanie tu pomnika rotmistrza Pileckiego będzie symbolicznym zwycięstwem Polski Podziemnej, Żołnierzy Wyklętych, polskich patriotów nad sowiecką zarazą, nad sowiecką okupacją, nad bolszewizmem - mówi lider PiS w Radzie Warszawy Maciej Wąsik.
PiS: to będzie zwycięstwo Polski Podziemnej
PiS chciałby jednak, aby zamiast pomnika "czterech śpiących" na pl. Wileńskim stanął pomnik rotmistrza Pileckiego. - Uważamy, że to miejsce jest idealne. Wybudowanie tu pomnika rotmistrza Pileckiego będzie symbolicznym zwycięstwem Polski Podziemnej, Żołnierzy Wyklętych, polskich patriotów nad sowiecką zarazą, nad sowiecką okupacją, nad bolszewizmem - mówi lider PiS w Radzie Warszawy Maciej Wąsik.