Jak ustalił "Nasz Dziennik" Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa w listach do rodzin ofiar obławy augustowskiej podaje daty i miejsca zatrzymań ich bliskich.
Listy otrzymują członkowie do rodzin zrzeszonych w Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Jest to odpowiedź na wnioski skierowane do FSB. Pisma mają bardzo podobny wzór: podana jest data i miejsce aresztowania oraz notka, że "materiały archiwalne dokumentów o wniesieniu oskarżenia, skazaniu, rehabilitacji i dalszym losie nie zawierają".
Nasz Dziennik
Nasz Dziennik