Jan Szyszko, były minister środowiska i leśnik, w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" nazywa "katastrofą ekologiczną" obecną sytuację w Puszczy Białowieskiej.
Szyszko krytykuje politykę zakładającą nieingerowanie w ekosystem puszczy i ostrzega, że pozwalanie na to, by setki ton drewna zalegały na terenie Puszczy Białowieskiej doprowadzi do degradacji lasu. Drewno z Puszczy chętnie wykorzystaliby do ogrzewania domów mieszkańcy okolicznych miejscowości, ale nie wolno im tego robić ze względu na ograniczenia dotyczące ilości drewna jakie można wynosić z Puszczy.