Według raportu Najwyżej Izby Kontroli dane MSW nt. cudzoziemców wykupujących ziemię w Polsce pod inwestycje mogą być nawet 4-krotnie zaniżone. "Rzeczpospolita" podaje, że dane resortu nie uwzględniają hektarów wykupowanych przez polskie spółki, ale z udziałem zagranicznego kapitału.
Skontrolowano trzy oddziały Agencji Nieruchomości Rolnych: w Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu, a dane dotyczą transakcji z lat 2011-2013.
Oficjalnie w szczecińskim oddziale Agencji Nieruchomości Rolnych cudzoziemcy kupili 23 ha ziemi, jednak, biorąc pod uwagę spółki z mniejszościowym udziałem kapitału zagranicznego, nabyły w przetargach prawie 3000 tys. ha. Ponadto, obcokrajowcy mają udziały w spółkach będących właścicielami ponad 4500 ha. W samym woj. dolnośląskim między 2011 a 2012 zagraniczne firmy wykupiły, według oficjalnych statystyk, 397 ha ziemi, a w rzeczywistości - 1578 ha.
NIK proponuje zmianę prawa tak, by wyeliminować luki. Dzięki temu MSW otrzymywałoby pełne dane o udziałach i akcjach nabywanych przez cudzoziemców, które są właścicielami czy wieczyście użytkują ziemię rolną. I jak podaje Rzeczpospolita, "o zmianę prawa powinien zadbać szef MSW".
DK
Oficjalnie w szczecińskim oddziale Agencji Nieruchomości Rolnych cudzoziemcy kupili 23 ha ziemi, jednak, biorąc pod uwagę spółki z mniejszościowym udziałem kapitału zagranicznego, nabyły w przetargach prawie 3000 tys. ha. Ponadto, obcokrajowcy mają udziały w spółkach będących właścicielami ponad 4500 ha. W samym woj. dolnośląskim między 2011 a 2012 zagraniczne firmy wykupiły, według oficjalnych statystyk, 397 ha ziemi, a w rzeczywistości - 1578 ha.
NIK proponuje zmianę prawa tak, by wyeliminować luki. Dzięki temu MSW otrzymywałoby pełne dane o udziałach i akcjach nabywanych przez cudzoziemców, które są właścicielami czy wieczyście użytkują ziemię rolną. I jak podaje Rzeczpospolita, "o zmianę prawa powinien zadbać szef MSW".
DK