Poparcie wobec Ukraińców i protestów na Majdanie wyrażane przez Prawo i Sprawiedliwość spowodowały, że po raz pierwszy na tzw. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej pojawiły się hasła wrogie wobec Jarosława Kaczyńskiego – donosi "Gazeta Wyborcza”.
"Jarosław, przeproś za Banderę" i "Koczownicy, dość szczucia nas na Rosjan" - z takimi transparentami 10 marca przyszła na Krakowskie Przedmieście grupa kilkunastu osób - relacjonuje gazeta.
Zdaniem Adama Hofmana, rzecznika PiS była to "skrajna prowokacja rosyjskich służb, albo skrajna głupota”
W PiS wiedzą jednak, że sprawa Ukrainy może osłabić poparcie na skrajnej prawicy i wzmacnia PO. Partia wraca więc do ostrej krytyki szefa MSZ i od soboty, po krótkiej przerwie, rusza w trasę po kraju – twierdzi "Gazeta Wyborcza”.
Zdaniem Adama Hofmana, rzecznika PiS była to "skrajna prowokacja rosyjskich służb, albo skrajna głupota”
W PiS wiedzą jednak, że sprawa Ukrainy może osłabić poparcie na skrajnej prawicy i wzmacnia PO. Partia wraca więc do ostrej krytyki szefa MSZ i od soboty, po krótkiej przerwie, rusza w trasę po kraju – twierdzi "Gazeta Wyborcza”.