"Ciężarne Polki biorą najwięcej zwolnień lekarskich. Więcej niż chorzy na płuca czy osoby z problemami kardiologicznymi" - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
W 2006 r. ciąże były powodem 15 proc. wszystkich L4 wśród mężczyzn i kobiet. Obecnie odsetek ten wzrósł do 18,5 proc.
Drugą najczęściej występującą przyczyną zwolnień są urazy czy zatrucia (15,3 proc.).
Od 2008 roku ciąża jest najczęstszych przyczyn zwolnień. Sytuacja ta jest korzystna dla pracodawcy, który może zatrudnić osobę na zastępstwo, a ciężarna pracownica otrzymuje świadczenia z ZUS.
Większa liczba zwolnień podczas ciąży nie przekłada się jednak na wzrost liczby urodzeń.
"Dziennik Gazeta Prawna"
Drugą najczęściej występującą przyczyną zwolnień są urazy czy zatrucia (15,3 proc.).
Od 2008 roku ciąża jest najczęstszych przyczyn zwolnień. Sytuacja ta jest korzystna dla pracodawcy, który może zatrudnić osobę na zastępstwo, a ciężarna pracownica otrzymuje świadczenia z ZUS.
Większa liczba zwolnień podczas ciąży nie przekłada się jednak na wzrost liczby urodzeń.
"Dziennik Gazeta Prawna"