Jak donosi "Puls Biznesu” polska gospodarka przestała zwiększać zadłużenie zagraniczne i zaczęła je spłacać, dzięki czemu uniknęliśmy powtórzenia błędów Argentyny czy Grecji.
Przez ostatnie dwie dekady w związku z rozwojem polskich firm, które importowały kapitał, dług zagraniczny urósł do poziomu 82 proc. PKB. Był to jeden z najwyższych wskaźników w regionie.
W 2012 r. zadłużenie zagraniczne lekko spadło (do 80 proc.), a w 2013 r. ta pozytywna tendencja była kontynuowana — dług spadł do 79 proc. A to dopiero początek. Według prognoz EY i Oxford Economics, do 2018 r. zagraniczne zadłużenie spadnie nam o 7 pkt proc.
Puls Biznesu
W 2012 r. zadłużenie zagraniczne lekko spadło (do 80 proc.), a w 2013 r. ta pozytywna tendencja była kontynuowana — dług spadł do 79 proc. A to dopiero początek. Według prognoz EY i Oxford Economics, do 2018 r. zagraniczne zadłużenie spadnie nam o 7 pkt proc.
Puls Biznesu