W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" filozof Maria Mach mówi o młodzieży, która uczy się w szkole dla wybitnie zdolnych.
- Młodzież, która kończy szkołę dla wybitnie zdolnych, mimo talentu i umiejętności, miewa problemy z prawidłowym rozwojem społecznym i pracą w grupie. Nie nauczy się tego w placówce, w której chodzi o to, by wybić się z tłumu innych równie wyjątkowych - zaczęła Mach, która jest szefową Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci. - W ciągu całego roku organizujemy warsztaty, obozy dla b. zdolnych dzieci, które uczymy, że jak ich stać na więcej od kolegów, to powinni się tym dzielić, pomagać innym, pokazujemy wartość pracy zespołowej - dodała.