6 mln zł od Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej domaga się LOT. Chodzi o straty związane z niezawinionymi przez przewoźnika opóźnieniami samolotów.
- W poprzednim sezonie zimowym średnia miesięczna punktualność naszych rejsów sięgała 95 proc. W sezonie letnim ten wskaźnik był nawet o kilkanaście punktów procentowych niższy. A w trzech czwartych przypadków opóźnienia wynikały z czynników niezależnych od LOT, głównie ograniczeń ze strony kontroli ruchu powietrznego - powiedziała rzeczniczka LOT Małgorzata Kozieł.
Zdaniem Janusza Janiszewskiego, prezesa Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, przyczyną opóźnień w Polsce jest m.in. jest zbyt mała liczba kontrolerów, "którzy w związku z tym są przepracowani". Ale to nie wszystko. - Brak wystarczających szkoleń przy wdrażaniu nowego systemu nawigacyjnego Pegasus 21, który nie spełnia wielu ważnych funkcji.
Zdaniem Janusza Janiszewskiego, prezesa Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, przyczyną opóźnień w Polsce jest m.in. jest zbyt mała liczba kontrolerów, "którzy w związku z tym są przepracowani". Ale to nie wszystko. - Brak wystarczających szkoleń przy wdrażaniu nowego systemu nawigacyjnego Pegasus 21, który nie spełnia wielu ważnych funkcji.