W Polsce do żeglugi towarowej na dużą skalę nadaje się wyłącznie Odra. W latach 70-tych rzeką przewożono 14 mln ton ładunków rocznie. Od 2012 roku transport wodny na Odrze zanikł - pisze "Gazeta Wyborcza".
Przyczyną jest to, że Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu nie ma pieniędzy na utrzymanie infrastruktury hydrotechnicznej i zapewnienie minimalnej głębokości do żeglugi.
Przez wypłycenia i zepsute śluzy transport wodny znacząco spowolnił. Dlatego też ostatni duży przewoźnik - firma OT Logistics, która transportowała Odrą węgiel, zrezygnowała z tej drogi.
"Gazeta Wyborcza"
Przez wypłycenia i zepsute śluzy transport wodny znacząco spowolnił. Dlatego też ostatni duży przewoźnik - firma OT Logistics, która transportowała Odrą węgiel, zrezygnowała z tej drogi.
"Gazeta Wyborcza"