"Super Express" pisze o głośnej od kilku dni sprawie obozów pracy we Włoszech. Z ustaleń reporterów gazety wynika, że to włoska mafia stoi za obozami, w których więziono Polaków. Prowadzący śledztwo mówią o tym na razie nieoficjalnie. Strach przed krwawą zemstą cosa nostry zamyka natomiast usta zatrzymanym już polskim gangsterom. O tym, że może ich ona dosięgnąć upewnia ich znalezione w pociągu ciało powieszonego polskiego gangstera, strażnika z obozu. To znak, że mafia gnębiąca robotników, zamyka teraz usta swym żołnierzom z Polski - ocenia gazeta. W Polsce trwa pościg za bandytami, ale - zdaniem jednego z wysokich oficerów policji - to nie oni kręcili interesem. Nie mogli sami urządzić tych obozów - mówi. - Działały przecież miesiącami całkowicie jawnie, pod miejscową ochroną! Wywożenie kobiet do burdeli, organizacja obozów, sposób werbowania do nich ofiar wskazuje na włoską mafię.
Mafia likwiduje świadków
Dodano: / Zmieniono: