Strategiczne dla każdego lotniska stanowisko, czyli ustalanie harmonogramu lotów powierzono na Okęciu niedoświadczonemu 25-latkowi - dowiedział się "Dziennik". Łukasz Nowaczek jeszcze niedawno był stażystą w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, potem zajmował najniższe stanowisko - podreferendarza, w tym roku został głównym specjalistą. Teraz w jego rękach jest organizacja ruchu dla siedmiu milionów ludzi, którzy w ciągu roku korzystają z Okęcia. Wcześniej organizacją lotów na wszystkich dużych polskich lotniskach pasażerskich zajmowała się grupa pracowników LOT z wieloletnim doświadczeniem. Miała co robić - na samym Okęciu rocznie odbywa się 125 tysięcy startów i lądowań. Tymczasem Nowaczek to absolutny debiutant - podkreśla gazeta. Za planowanie lotów Nowaczek będzie dostawał olbrzymie pieniądze. Na prowadzenie biura chce 1,2 mln zł, z tego aż 450 tys. zł na wynagrodzenia. - Ja sam dostanę nie więcej niż 20 tysięcy miesięcznie - zapewnia. Nowaczek i jego biuro będą działali poza jakąkolwiek kontrolą, Urząd Lotnictwa Cywilnego może go tylko odwołać. Wcześniej jednak na Okęciu może dojść do totalnej dezorganizacji - przestrzega "Dziennik" w artykule "Stażysta rządzi Okęciem".
Stażysta rządzi Okęciem
Dodano: / Zmieniono: