Polscy żołnierze pozostaną w Iraku co najmniej do lipca przyszłego roku. Rząd zwleka z poinformowaniem o tym opinii publicznej - pisze "Życie Warszawy". Oficjalny termin pobytu polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku mija 31 grudnia. Według informacji gazety, armia przygotowuje się do wysłania w styczniu kolejnej zmiany żołnierzy. Ma ona liczyć, tak jak obecnie, około 900 żołnierzy. Pieniądze na ten cel są ujęte w projekcie budżetu MON na 2007 r. Operację w Iraku przyćmiła kolejna, o wiele bardziej niebezpieczna, misja w Afganistanie. W styczniu 2007 r. ma wyjechać tam około 1150 Polaków. Wyprawę do Afganistanu, przy o wiele większym, niż wcześniej planowano, zaangażowaniu naszych żołnierzy, Radosław Sikorski ogłosił w połowie września w Waszyngtonie. Obecnie szef polskiego MON rozmawia w USA o warunkach naszego pozostania w Iraku. O kontynuacji tej misji rząd milczy, choć przygotowania trwają. Sprawa dalszej obecności Polaków w Iraku była jednym z tematów rozmowy, jaką 30 października odbyli szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak i ambasador USA w Polsce Victor Ashe. Żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły - czytamy w tekście "W głębokiej tajemnicy trwają rozmowy z USA o przedłużeniu polskiej misji w Iraku".
W głębokiej tajemnicy trwają rozmowy z USA o przedłużeniu polskiej misji w Iraku
Dodano: / Zmieniono: