W nowej części komputerowej serii o czasach II wojny światowej można wcielić się m.in. w polskiego żołnierza. Zdaniem specjalistów, gra będzie pomocna w obalaniu fałszywych stereotypów o współpracy Polski z Hitlerem - pisze "Życie Warszawy" w tekście "Gra komputerowa nauczy za granicą naszej historii". Akcja "Call of Duty 3" dzieje się w 1944 r. w czasie kampanii w Normadii. Gracz może w poszczególnych misjach wcielić się w żołnierza amerykańskiego, brytyjskiego, kanadyjskiego, a także polskiego - z Pierwszej Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. - To dobra wiadomość. Gry komputerowe adresowane są głównie do młodych ludzi. Niestety, wielu z nich na całym świecie ma mylny obraz Polski w tym okresie. Dzięki takim produkcjom może uda się to zmienić - mówi prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny. Przytacza w tym miejscu ciągle powracającą sprawę "polskich obozów śmierci". - Dla wielu Francuzów fakt, że takie obiekty utworzono u nas, świadczy, że Polacy w jakiś sposób musieli kolaborować z hitlerowcami - mówi prof. Czapiński. - Gry komputerowe upraszczają pewne wydarzenia historyczne. Jednak sam fakt umieszczenia w jednej z nich polskiego akcentu jest pozytywny. Może ktoś - oprócz grania - zainteresuje się losami Dywizji gen. Maczka - dodaje prof. Wojciech Roszkowski, historyk. W jego ocenie, polskie instytucje powinny zastanowić się nad wspieraniem takich projektów. - Tylko trzeba uważać na przekłamania. Nie może być tak, że np. w jakiejś grze Polacy będą mogli wygrać Powstanie Warszawskie - mówi profesor.
Gra komputerowa nauczy za granicą naszej historii
Dodano: / Zmieniono: