W 2006 r. największe polskie browary wyeksportowały rekordową w historii ilość piwa - wynika ze wstępnych szacunków branży. Browary coraz więcej piwa wysyłają w ślad za Polakami, którzy wyjechali do pracy w Unii - pisze "Gazeta Wyborcza" w tekście "Europa pije polskie piwo". Przed wstąpieniem do Unii eksport polskiego piwa był ustabilizowany na poziomie ok. 200 tys. hektolitrów, przede wszystkim do krajów starej emigracji: USA czy Kanady. Przez długie lata z grubsza dwa razy więcej piwa sprowadzaliśmy, niż eksportowaliśmy. Ale od 2004 r. statystyki wywróciły się do góry nogami. Według Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w 2004 r. za granicę wyjechało już blisko 0,5 mln hl piwa, a rok później - 0,9 mln hl. Oficjalne dane za 2006 r. będą znane dopiero za kilka miesięcy, ale z informacji zebranych przez "GW" w branży wynika, że w zeszłym roku padł kolejny rekord, bowiem eksport zwiększyły wszystkie trzy największe browary: Grupa Żywiec, Carlsberg Polska i Kompania Piwowarska. Łącznie kontrolują one ok. 85 proc. rynku. - Młoda emigracja otworzyła zupełnie nowe kierunki eksportu, np. Wlk. Brytanię i Irlandię. Wyjeżdżają przede wszystkim ludzie młodzi w wieku 25-35 lat, którzy są dla browarów najcenniejszą grupą konsumentów - mówi Danuta Gut, dyrektor biura zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego. - W ubiegłym roku największą dynamikę sprzedaży rzędu 200 proc. odnotowaliśmy w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Całkowity eksport wzrósł 7-8 proc. - mówi eksport menedżer Carlsberg Polska Bogumił Turski. - Od listopada zeszłego roku jesteśmy obecni w Anglii w sieci Tesco. W tym roku wchodzimy do portfela sprzedaży SABMiller w USA - powiedział "GW" Paweł Kwiatkowski, rzecznik Kompanii Piwowarskiej, która produkuje Tyskie i Lecha.
Europa pije polskie piwo
Dodano: / Zmieniono: