Ministerstwo sprawiedliwości zabrało się za nieuczciwych komorników, bo przestało ufać działaniom ich korporacji. Już zawiesiło trzech. Za kilka dni może zapaść decyzja o dwóch kolejnych - zapowiada "Życie Warszawy" w tekście "Resort sprawiedliwości zawiesza komorników". Jak dowiedziała się gazeta, za kilka dni na biurku wiceministra Andrzeja Kryżego pojawią się akta komorników Henryka G. i Jerzego R. Jest szansa, że wiceszef resortu zawiesi obu w pełnieniu swoich obowiązków. Henrykowi G., który wsławił się m.in. zablokowaniem konta Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach, prokuratura postawiła zarzut współudziału w kradzieży 8,6 mln zł. W marcu 2005 r. pieniądze zniknęły z jego konta. Policja dostała zgłoszenie dopiero w maju. Henryk G. tłumaczył, że wcześniej nie sprawdzał stanu konta. Według komornika, przestępcy posłużyli się skradzionym mu dowodem. Okazało się jednak, że oszuści dysponowali też wiedzą, którą mogli uzyskać tylko od Henryka G. Mężczyzna został aresztowany w grudniu. Tymczasem komisja dyscyplinarna przy Krajowej Radzie Komorniczej sprawą się jeszcze nie zajęła. Ministerstwo nie chce ryzykować. - Chcemy uniknąć, aby Henryk G. po wyjściu z aresztu, przed wyjaśnieniem całej sprawy, dalej pełnił swoje obowiązki - tłumaczy Kryże. Jerzy R. jest oskarżony m.in. o to, że prawie 1400 razy upoważnił do działań komorniczych osoby, które nie miały do tego uprawnień. Resort zamierza przyjrzeć się bliżej nie tylko komornikom. - Chcemy wdrożyć program, który pozwoli ministerstwu na uzyskiwanie informacji o nieprawidłowościach w działaniu przedstawicieli korporacji - mówi Kryże.
Resort sprawiedliwości zawiesza komorników
Dodano: / Zmieniono: