- Ja robiłem wszystko, by ocalić te 100 mln. Teraz mogę sparafrazować słowa Kazika: Komorowski, oddaj moje 100 mln - powiedział Paweł Kukiz w Radiu ZET, oceniając wstępne wyniki frekwencji na referendum. Lider ruchu Kukiz'15 podkreślił, że nie było warto wydać takich pieniędzy na plebiscyt z 6 września.
O godzinie 22:00 w niedzielę zakończyło się głosowanie w referendum, które zarządził Bronisław Komorowski. Pełne wyniki PKW poda 7 września o osiemnastej.
Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek rano podała pierwsze, cząstkowe dane dotyczące niedzielnego referendum. Większość opowiedziała się za wprowadzeniem JOW-ów, ale frekwencja była bardzo niska - 7,48 proc.
- Instytucja referendum została wykorzystane w walce wyborczej między PO i PiS i jeszcze ja zostałem w to wmanewrowany - mówił Kukiz i podkreślił, że politycy "obrzydzili ludziom referendum". Dodał też, że pomimo zachowań polityków, którzy zniechęcali do udziału w referendum, można powiedzieć, że jest ono "ogromnym sukcesem, bo ktokolwiek poszedł".
Radio ZET
Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek rano podała pierwsze, cząstkowe dane dotyczące niedzielnego referendum. Większość opowiedziała się za wprowadzeniem JOW-ów, ale frekwencja była bardzo niska - 7,48 proc.
- Instytucja referendum została wykorzystane w walce wyborczej między PO i PiS i jeszcze ja zostałem w to wmanewrowany - mówił Kukiz i podkreślił, że politycy "obrzydzili ludziom referendum". Dodał też, że pomimo zachowań polityków, którzy zniechęcali do udziału w referendum, można powiedzieć, że jest ono "ogromnym sukcesem, bo ktokolwiek poszedł".
Radio ZET