Gersdorf odpowiada Kaczyńskiemu i mówi o jego promotorze

Gersdorf odpowiada Kaczyńskiemu i mówi o jego promotorze

Małgorzata Gersdorf
Małgorzata Gersdorf Źródło: Newspix.pl / KONRAD KOCZYWAS / FOTONEWS
Małgorzata Gersdorf, I prezes Sądu Najwyższego, odpowiedziała w programie „To był dzień” na antenie Polsat News na słowa Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził dziś, że polskie sądy nie zostały zbudowane po okresie PRL. Przypominała, że zaczęła pracę zawodową później niż prezes Prawa i Sprawiedliwości.

– Nigdy nie prowadziłam działalności politycznej i nie mam zamiaru jej prowadzić. Nie mam takiego temperamentu politycznego. Jestem I prezesem SN i moim obowiązkiem jest obrona tego sądu i sędziów. Do tej pory uchylałam się od szerokiego występowania w telewizjach, w tej chwili myślę, że to ten moment, w którym uchylić się od tego nie mogę – zaznaczyła. – Chciałam powiedzieć, że zaczynałam pracę w 1975 roku, a prezes Kaczyński jeszcze wcześniej. Jego nauczycielami byli jeszcze wcześniejsi profesorowie, a pisał doktorat także u profesora, który był bardzo mocno usadowiony w reżimie komunistycznym, ale to nie znaczy, że trzeba mu z tego powodu stawiać zarzut – podkreśliła prof. Gersdorf.

Gersdorf stwierdziła, że nie wie, dlaczego „Sąd Najwyższy tak prezesowi Kaczyńskiemu uwiera”. – Wszyscy sędziowie SN byli zweryfikowani. W 1990 roku powstał jakby nowy SN i ci sędziowie byli bardzo szczegółowo oceniani przez KRS właśnie w zakresie postaw, jakie prezentowali przed 1989 rokiem. Społeczeństwo musi o tym wiedzieć, że to osoby już zweryfikowane – podkreśliła.

Zaapelowała ponadto do posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy wnieśli projekt o SN, aby zastanowili się jeszcze nad swoim stanowiskiem. – Mam apel do posłów, którzy podpisali ten projekt, żeby zweryfikowali swoje stanowisko, szczególnie z uwagi na pozycję jaką dali w tym projekcie ministrowi sprawiedliwości. To nie jest normalny system, jeżeli prokurator generalny-minister ma w swoim ręku prokuraturę i ma bardo duży wpływ na obsadę sądu i w tej chwili SN. To jedna osoba, która rozstrzyga sprawę i może ingerować także w proces oskarżania bardzo szeroko – dodała.

Źródło: Polsat News