W poniedziałek odbywa się wysłuchanie publiczne w Sejmie z udziałem autorytetów prawniczych ws. ustawy PiS o Sądzie Najwyższym. „Posłuchajcie, dlaczego tak ważne są niezależne, wolne od nacisków politycznych sądy. Walczymy o sprawę, która dotyczy każdego z nas” – zachęca na Facebooku Platforma Obywatelska, która zorganizowała spotkanie. O tym, że takie wydarzenie dojdzie do skutku informował na konferencji prasowej Grzegorz Schetyna. Biorą w nim udział m.in. I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf oraz były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński. – Czuję się jak w Matriksie, jak w swoistej nierzeczywistości – oceniał na wstępie Rzepiński i apelował do prezydenta Dudy, by nie popierał proponowanych przez rząd zmian w KRS i sądach.
Małgorzata Gersdorf podkreślała, że „takiego Sądu Najwyższego, jaki jest proponowany w tej ustawie, nie ma w konstytucji”. – SN się nie oczyścił? Po pierwsze biologia oczyściła wszystkich nas. Wystarczy spojrzeć na nasze PESEL-e – stwierdziła.
twittertwitter
Prof. Adam Strzembosz zauważył, że „wymiana kadr po 1989 roku jest niemal stuprocentowa, a ci, którzy jeszcze zostali, są chwałą polskiego sądownictwa”. Jego zdaniem, po reformach PiS będziemy mieli partyjny Sąd Najwyższy, mimo że formalnie sędziowie do partii nie będą należeć.
Dariusz Zawistowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa wymienił, które elementy są niezgodne z konstytucją. W jego ocenie, to skrócenie kadencji KRS, podział KRS na dwa zgromadzenia oraz sposób wyboru sędziów do KRS. – Teraz o wszystkim ma decydować minister sprawiedliwości. Brak tu normalnej procedury nominacyjnej – przekonywał.
Prof. Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” w swoim wystąpieniu zauważył, że jego znajomi sędziowie z Niemiec i Hiszpanii mówili mu, że „takie rzeczy, jak proponuje rząd, to się tam nikomu w głowach nie mieszczą”. – Stawka jest bardzo wysoka. Ale stawką nie są sądy. Stawką jest wolność. Bo sądy stoją na straży wolności: wyborów, mediów – dodał.
Spotkanie opozycji
Wcześniej, po godzinie 11:00 w Sejmie odbyło się spotkanie klubów opozycyjnych: Nowoczesnej, PO, PSL oraz UED. Partię Ryszarda Petru reprezentowała Katarzyna Lubnauer, PO Andrzej Halicki i Zbigniew Konwiński, PSL Marek Sawicki, a Unię Europejskich Demokratów Jacek Protasiewicz.
Posłowie Kukiz'15 nie włączali się w te działania. Gdy PO i.Nowoczesna naradzały się ze sobą, Paweł Kukiz był u prezydenta. Katarzyna Lubnauer, rzeczniczka Nowoczesnej, poinformowała na antenie TVP Info, że politycy z Kukiz'15 „nie są zainteresowani taką współpracą”. Około godziny 12:00 Paweł Kukiz opublikował na Facebooku zdjęcie z prezydentem Andrzejem Dudą, które – jak poinformował – powstało po godzinnym spotkaniu. „Przedstawialiśmy nasze wątpliwości w sprawie ustaw dotyczących wymiaru sprawiedliwości” – podsumował rozmowę Kukiz, który uczestniczył w niej razem z wicemarszałkiem Sejmu Stanisławem Tyszką.