Na początku trzeba wyjaśnić dwa pojęcia, którymi współcześnie w oficjalnych dokumentach posługuje się Kościół katolicki. To „post” i „wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych”. Post, nazwany również postem ścisłym, polega na wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i dodatkowo spożyciu w ciągu dnia wyłącznie dwóch posiłków nie do syta i jednego do syta. Obowiązuje osoby od 18. roku życia do rozpoczęcia 60. roku życia wyłącznie w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.
Natomiast wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych nazywana dawniej postem jakościowym obowiązuje w Środę Popielcową oraz piątki całego roku, czyli także w Wielki Piątek, z wyjątkiem określonych świąt. Dotyczy wszystkich, którzy ukończyli czternasty rok życia z wyjątkiem osób chorych oraz tych, które nie mają możliwości wyboru pokarmu (dotyczy m.in. punktów zbiorowego żywienia).
Wszystkie osoby, które nie przestrzegają postu, o ile nie uzyskały odpowiedniej dyspensy, według prawa kanonicznego popełniają grzech.
Wielki Piątek w domu
Jak w rozmowie z Wprost.pl wyjaśniał ks. Wojciech Nowicki, Wielki Piątek można przeżywać także w warunkach domowych, chociażby organizując adorację krzyża. Ks. Nowicki poradził, że można zrobić to zarówno indywidualnie, jak i z bliskimi. – W przypadku większej rodziny można usiąść wspólnie przy stole i położyć krzyż na środku, lub przekazywać go sobie z ręki do ręki – stwierdził.
Przypomnijmy, w Wielki Piątek można również wspólnie z krewnymi odmówić chociażby drogę krzyżową, do której rozważania znajdziemy w sieci. Ks. Nowicki zaapelował także o to, by przenosić elementy liturgii z kościoła do domu, chociażby za pomocą drobnych gestów.