Polska Agencja Prasowa informuje, że uroczystości beatyfikacyjne odbyły się w sobotę w Katowicach. Podczas uroczystości pojawili się najważniejszi przedstawiciele Episkopatu, rodzina błogosławionego księdza, wierni i władze państwowe i samorządowe. Jak podkreślano, dla diecezji jest to wydarzenie najważniejsze w jej historii.
Podczas urczystości wspominano męczeńską śmierć duchownego i jego czyny za życia. – Niech kult nowego błogosławionego wyraża się na tej śląskiej ziemi nie tylko poprzez pomniki i kamienne tablice, ale poprzez konkretne dzieła miłosiernej miłości, zwłaszcza w zdegradowanych osiedlach poprzemysłowych, przez wyjście naprzeciw tym, których godność ludzka jest dzisiaj raniona – wskazał kard. Semeraro w homilii odczytanej po polsku przez katowickiego biskupa pomocniczego Marka Szkudłę.
Blogosławiony w Kościele Katolickim to osoba, która za życia wykazała się szczególnym wkładem na rzecz współnoty lub ze względów religijnych poniosła śmierć. Beatyfikacja oznacza, że Kościół zezwala na kult takiej osoby w zasięgu lokalnym. Kanonizacja, czyli ogłoszenie świętym, to z kolei kult danej osoby w zasięgu światowym.
Kim był ks. Jan Macha?
Jan Franciszek Macha urodził się 18 stycznia 1914 r. w Chorzowie Starym. Po niespełna trzyletniej posłudze kapłańskiej, doszło jednak do tragedii. Jako duchowny, Jan Macha udzielał się, pomagając ofiarom hitlerowców. W zwiazku z tym w 1941 roku trafił do aresztu, gdzie był brutalnie przesłuchiwany.
Młodego księdza torturowano, a następnie skazano na śmierć poprzez ścięcie. Wyrok wykonano pod osłoną nocy – z 2 na 3 grudnia 1942 roku w katowickim więzieniu przy ul. Mikołowskiej. W chwili śmierci ksiądz miał niespełna 29 lat.
Czytaj też:
Beatyfikacja kardynała Stefana Wyszyńskiego. Piękny gest papieża Franciszka