Dominującym tematem rozmowy cenionego katolickiego publicysty i filozofa z równie cenionym ateistycznym publicystą i filozofem była śmierć człowieka oraz to, co – być może – jest po niej.
Tomasz Stawiszyński przyznał, że także dla niego jest kusząca perspektywa życia wiecznego, proponowana m.in. przez religię chrześcijańską.
– Mam taki rodzaj pragnienia, ale mimo najszczerszych chęci nie mogę tego uznać za argument – stwierdził nie kryjący swojego ateizmu filozof.
Dlaczego nie jest to argumentem?
– Nie mogę uznać tego, że okoliczność, że ja bym chciał, aby rzeczywistość była inna, miałaby przekładać się na tę rzeczywistość – uściślił Tomasz Stawiszyński.
Brak wiary w istnienie Boga doprowadził jednak filozofa do wniosku, który dla wielu osób może być zaskakujący. Wynika bowiem z niego, że ateiści muszą być jeszcze lepszymi ludźmi, niż osoby wierzące.
– Tym bardziej obecność na tym świecie zobowiązuje nas do troski o innych, żeby maksymalnie pomagać tym, którzy cierpią, którzy są w potrzebie. To zobowiązanie moralne i etyczne jest jeszcze silniejsze, ponieważ żyjemy w świecie, w którym krzywda (po śmierci) nie zostanie wyrównana – stwierdził w programie „Scena Dialog” Tomasz Stawiszyński.
Całą, trwającą ponad 40 minut dyskusję Tomasza Terlikowskiego i Tomasza Stawiszyńskiego można obejrzeć i wysłuchać tutaj:
Pierwszy odcinek programu „Scena Dialog – Tomasz Terlikowski i goście” udostępniamy dla wszystkich. Następne będą dostępne wyłącznie dla zalogowanych subskrybentów „Wprost”. Premiera w każdy czwartek o godz. 18:30 tylko na Wprost.pl.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.