Przykościelny terror. Co dzieje się w Kaliszu?

Przykościelny terror. Co dzieje się w Kaliszu?

Parafia św. Piotra i Pawła w Kaliszu /
Parafia św. Piotra i Pawła w Kaliszu / Źródło: Facebook / Parafia Piotra i Pawła Kalisz
Kaliska parafia ma poważny problem. Wiernych zastrasza rosły mężczyzna podejrzany o uzależnienie od używek lub chorobę psychiczną.

Osoby odwiedzające kościół św. Piotra i Pawła w Kaliszu czują się zastraszane. W ich stronę kierowane są steki wyzwisk oraz przekleństwa. Obok świątyni znajduje się plac zabaw: "Zagrożeni są nie tylko parafianie, ale i dzieci" – pisze do lokalnego portalu jedna z parafianek.

O sprawie parafia informuje na swoim profilu w mediach społecznościowych. W okolicy świątyni pojawił się rosły i wysoki mężczyzna agresywnie reagujący na przechodniów. "Bardzo specyficzny chód, ręce jakby pod pachami niósł arbuzy” – opisuje świadek.

– Wiem, że zrobił już jednemu swojemu koledze krzywdę. Ostatnio byłam świadkiem, jak biegł za organistą i krzyczał w jego stronę bardzo brzydkie słowa – opowiada "Faktom Kaliskim" jedna z parafianek.

Kalisz. Podejrzany mężczyzna może być uzależniony

Okoliczni mieszkańcy sądzą, że mężczyzna może być uzależniony od alkoholu i innych używek lub cierpieć na zaburzenia psychiczne. Podejrzewa się go też o żebractwo pod kaliską świątynią.

– Odpowiednie służby powinny pomóc, by później nie było, że czyja to była wina – apeluje wierna z Kalisza.

Katolicy obawiają się również o dobro dzieci. Obok kościoła znajduje się duży plac zabaw, na którym dodatkowo organizowane są koncerty oraz festyny.

Czytaj też:
Apb Jędraszewski: Świat przegrywa i przegra
Czytaj też:
Biznesowe przywileje Kościoła Katolickiego: liczne ulgi, brak podatków i kilkaset mln zł zysku

Źródło: WPROST.pl