Papież Franciszek w ostatnim czasie nie udziela zbyt wielu obszernych wywiadów, ale tym razem zrobił wyjątek i porozmawiał z jezuickim magazynem „La Civilta Cattolica”. Podczas rozmowy został zapytany m.in. o rolę kobiet w kościele.
Papież został zapytany o rolę kobiet w kościele
Odpowiedź papieża była bardzo wymowna. – Często powtarzam, że Kościół jest kobietą. Widzę kobiety obdarzone charyzmą i nie chcę ograniczać dyskusji o roli kobiet w Kościele do tematu posługi – zaczął.
– Ponadto, ogólnie rzecz biorąc, maskulinizm i feminizm są tematami „rynkowymi”. W tej chwili staram się coraz bardziej wprowadzać kobiety do Watykanu z rolami coraz wyższej odpowiedzialności. Rzeczy się zmieniają. Widać to i czuć – podkreślił papież.
Ursula von der Leyen wpłynęła na papieża
Franciszek wymienił m.in., że zastępcą gubernatora stanu jest kobieta. Kobieta jest także zastępcą Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Co więcej trzy kobiety zasiadają w zespole ds. mianowania biskupów. – Ponieważ odpowiadają za wybór kandydatów, sprawy mają się znacznie lepiej. Są bystre w swoich osądach – ocenił papież.
– W Dykasterii ds. Zakonów zastępcą jest kobieta. Zastępcą w Dykasterii ds. Gospodarki jest kobieta. Krótko mówiąc, kobiety wchodzą do Watykanu na stanowiska o wysokiej odpowiedzialności: będziemy kontynuować tę drogę. Wszystko działa lepiej niż wcześniej – stwierdził.
Zaskakującym wątkiem, który pojawił się w wypowiedzi papieża była rola, jaką odegrała w tym wszystkim szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. – Spotkałem się kiedyś z Ursulą von der Leyen. Rozmawialiśmy o konkretnym problemie i zapytałem ją: „Ale jak sobie radzisz z tego typu problemami?” Odpowiedziała: „Tak samo jak my, matki”. Jej odpowiedź dała mi wiele do myślenia – zrelacjonował Franciszek.
Czytaj też:
To koniec pewnej ery w polskim kościele. Papież Franciszek zdecydowałCzytaj też:
Premier Belgii skrytykował papieża. „Te czasy już dawno minęły”