Papież Franciszek napisał książkę: „Nadzieja nigdy nie zawodzi. Pielgrzymi ku lepszemu światu”, która ukaże się we wtorek w związku z Jubileuszem 2025. Ojciec Święty zaznaczył m.in., że na „globalizację obojętności”, należy odpowiedzieć „globalizacją dobroczynności i współpracy”, tak aby warunki migrantów były godne – podaje Vatican News.
Głowa Kościoła katolickiego podkreśliła, że absolutnie konieczne jest zajęcie się w krajach pochodzenia przyczynami, które prowokują migrację. Papież Franciszek kontynuował, że programy wdrażane w tym celu konieczne muszą zapewniać, aby na obszarach dotkniętych niestabilnością i najpoważniejszymi niesprawiedliwościami, było miejsce na autentyczny rozwój, który promuje dobro wszystkich – zwłaszcza dzieci, które są nadzieją ludzkości.
Wojna w Ukrainie. Papież Franciszek wskazał na zachowanie Polaków
„Pomyślmy o niedawnych przykładach, które widzieliśmy w Europie. Wciąż otwarta rana wojny w Ukrainie doprowadziła tysiące ludzi do opuszczenia swoich domów, zwłaszcza w pierwszych miesiącach konfliktu. Ale byliśmy również świadkami nieograniczonego przyjmowania wielu krajów granicznych, jak w przypadku Polski” – brzmi fragment książki Ojca Świętego. Głowa Kościoła katolickiego porównała tę sytuację do Bliskiego Wschodu i zachowania Jordanii, czy Libanu.
Papież Franciszek ocenił, że „należy dokładnie zbadać i ustalić, czy doniesienia ekspertów, którzy wydarzenia w Strefie Gazy nazywają ludobójstwem, pasują do technicznej definicji sformułowanej przez prawników i organy międzynarodowe”. „Musimy zaangażować kraje pochodzenia największych przepływów migracyjnych w nowy pozytywny cykl wzrostu gospodarczego i pokoju, który obejmie całą planetę” – napisał Ojciec Święty. Zakończył, że „integracja migrantów ma ogromne znaczenie”.
Czytaj też:
Papież z prośbą w imieniu bezdomnych. Chodzi o kościelne nieruchomościCzytaj też:
Papież Franciszek zaskakuje wiernych. Podjął kontrowersyjną decyzję