Rekord Polski pobity w wielkim stylu! Ależ wynik Jakuba Szymańskiego

Rekord Polski pobity w wielkim stylu! Ależ wynik Jakuba Szymańskiego

Jakub Szymański
Jakub Szymański Źródło: Newspix.pl / Imago
Rewelacyjne wieści z Atlas Areny. Podczas odbywającego się w Łodzi lekkoatletycznego Orlen Cup Łódź 2025, Jakub Szymański pobił rekord Polski w biegu na 60 metrów przez płotki.

Lekkoatleta osiągnął wynik 7,39 sekundy – co jest wynikiem rewelacyjnym.

twitter

Jakub Szymański pobił nie tylko rekord Polski, ale dodatkowo swoim biegiem osiągnął 14. czas w dziejach biegu na 60 metrów przez płotki.

Orlen Cup Łódź 2025: Jakub Szymański ze świetnym rekordem Polski!

Już przed rozpoczęciem sobotniego pokazowego mitingu w Łodzi było wiadomo, że Szymański ma zamiar celować wysoko, w pobicie rekordu – być może samych zawodów. Jak się jednak okazało, Polak popisał się świetnym biegiem finałowym, który właściwie był daniem głównym, patrząc na rezultaty pozostałych jego uczestników.

twitter

Drugi na mecie Damian Czykier pobiegł z czasem 7,50 – tym samym wyrabiając minimum na Halowe Mistrzostwa Świata. Trzeci był za to Krzysztof Kiljan, z wynikiem 7,57 – rekordem życiowym – również kwalifikując się na HMŚ oraz Halowe Mistrzostwa Europy. Piąty na mecie Michał Sierocki z czasem 7,77 – również pobił swoją życiówkę na tym dystansie. Łódzka publiczność mogła przyklasnąć na tak udany start Polaków.

twitter

Podczas rywalizacji w Łodzi nieco gorzej spisała się za to Pia Skrzyszowska. Polka dosyć niespodziewanie nie zdołała wygrać finałowej rywalizacji, również na 60 m przez płotki. Polka zajęła dopiero trzecie miejsce, uzyskując czas 8,02 s. Co jak na możliwości jednej z najlepszych polskich lekkoatletek, specjalizującej się w biegach, z pewnością jest dalekie od oczekiwań.

Ważne zwycięstwo na swoim koncie zapisał Konrad Bukowiecki, pod nieobecność swojej kontuzjowanej małżonki Natalii (z domu Kaczmarek), wygrał w konkursie kulomiotów. Polak osiągnął wynik 20,95 m. Zwyciężyła również Ewa Swoboda (7,13 na 60 m) oraz utalentowana skoczkini wzwyż Maria Żodzik, skacząc 1,90 m.

Po stronie przegranych można za to zapisać Piotra Liska w skoku o tyczce.

Czytaj też:
Katastrofa wicemistrzów Polski. Ten cios zadecyduje o degradacji?
Czytaj też:
Kibice reprezentacji lepsi od... skoczków. Fatalna forma Polaków w USA

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / X / @sport_tvppl