Donald Tusk: Europa musi na nowo stać się podmiotem, a nie przedmiotem

Donald Tusk: Europa musi na nowo stać się podmiotem, a nie przedmiotem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. European Council President/Flickr) 
"Unia Europejska i państwa członkowskie muszą odzyskać zdolność decydowania o tym, kto, gdzie i kiedy przekracza nasze granice" napisał szef Rady Europejskiej Donald Tusk w komentarzu, który ukazał się na łamach "Gazety Wyborczej".

Donald Tusk zwrócił uwagę m.in. na to, że „na początku kryzysu migracyjnego wielu europejskich polityków przyjęło tezę, że fala migracyjna jest zbyt duża, żeby ją powstrzymać”. W związku z tym, jak tłumaczy szef Rady Europejskiej, doprowadziło to do „odstąpienia od efektywnej kontroli granic”. Skutkiem takich działań stało się „narastające poczucie bezradności i niepewności we wszystkich bez wyjątku państwach członkowskich.” W opinii byłego polskiego premiera „ten rodzący się strach, powszechny, choć nie zawsze racjonalny stał się szybko pożywką dla politycznych ekstremizmów.”

"Unia Europejska i państwa członkowskie muszą odzyskać zdolność decydowania"

Zdaniem przewodniczącego Rady Europejskiej „priorytetem powinno być przywrócenie rzeczywistej polityki migracyjnej, co oznacza, że Europa na nowo musi stać się podmiotem, a nie przedmiotem”. w dalszej części komentarza Donald Tusk wyjaśnił, że „Unia Europejska i państwa członkowskie muszą odzyskać zdolność decydowania o tym, kto, gdzie i kiedy przekracza nasze granice.” . Jak podkreślił, „paradoksalnie tylko takie podejście umożliwia racjonalną politykę azylancką, a więc skuteczną pomoc dla uchodźców. I tylko takie podejście w przyszłości zapobiegnie tragediom na morzu.”

Donald Tusk przytoczył trzy decyzje Unii Europejskiej, które w jego opinii były kluczowe w związku z koniecznością rozwiązania kryzysu migracyjnego. Szef Rady Europejskiej miał na myśli postanowienie o pełnym respektowaniu zasad porozumienia z Schengen, włączenie na stałe Bałkanów do współpracy w ramach Europejskiej Strategii Migracyjnej oraz porozumienie z Turcją. „Na razie możemy mówić o pozytywnych danych z tzw. drogi bałkańskiej, która jeszcze kilka tygodni temu była główną trasą migrantów. Liczby są wymowne: w styczniu 70 tys., w lutym 50 tys., w marcu 30 tys., a w kwietniu ok. 3 tys.” stwierdził był premier.

"Potrzebujemy solidarności i determinacji państw członkowskich"

Przewodniczący Rady Europejskiej podkreślił, że „tylko silne państwa zdolne są do udzielania potrzebującym pomocy na wielką skalę, bez ryzyka autodestrukcji”. W jego opinii „twarda polityka nie przekreśla celów humanitarnych, a wręcz przeciwnie, tylko taka umożliwia ich praktyczną realizację”. Donald Tusk tłumaczył, że „Unia potrzebuje solidarności i determinacji państw członkowskich we wszystkich wymiarach polityki migracyjnej.” Były premier Polski podkreślił, że „przedmiotem naszych negocjacji mogą być pieniądze, ale nie nasze wartości. Nie jesteśmy w stanie narzucić światu zewnętrznemu naszych standardów. Ale nie możemy też pozwolić na to, aby ktoś próbował narzucić nam swoje”


Źródło: Gazeta Wyborcza